Wiadomości w Shoutbox docierają zawsze. Co więcej nie można ich usunąć, ani edytować po wysłaniu. Z tym ostatnim to sam uważam, że przydałaby się funkcja edycji albo usunięcia powiedzmy przez minutę, albo pięć, po wysłaniu - czasem jest tak, że zrobimy literówkę, albo jakiś inny błąd i zobaczymy to od razu.
Idea shoutbox jest taka(zresztą jak całego EPESI), że nic nie ginie. Nie powinno być sytuacji typu, że dwóch pracowników rozmawia i powołuje się na coś co trzeci napisał, a on to usunie w tym czasie.
Pozdrawiam,
Adam