Praski Darmozjadzie,
dla Janusza takie zachowania to nie nowość, ale dla mnie nie. Jestem tu nowa. Dziwię się temu, jaki masz tupet. Nie będę się bawiła w fałszywe i tandetne uprzejmości jakie pojawiają się w Twoich wiadomościach.
Trzęsiesz dupą, bo postawiłeś klientom funkcjonalne (cudze) rozwiązanie, na które inni nie pracują, a sam najwyraźniej nie możesz na siebie liczyć, skoro za taktykę obrałeś wyliczanie cudzych potknięć. "If you want something done, do it yourself" nie wiedziałeś? oprogramowanie Epesi już i tak bardzo wiele Ci pomogło.
Co byłoby gdyby Janusza szlag trafił? Ci, którzy sobie poradzą, to sobie poradzą, ale na pewno nie będziesz to Ty, z tego co widzę.
Uprzejmie dziękuję za podsumowanie naszych braków. Pytasz czy powinniśmy sami forkować Epesi? Nie. Czekaj, aż ktoś zrobi to za Ciebie. Dla Twojej informacji - słowa Janusza jeszcze nie są ostre, tym bardziej biorąc pod uwagę gorszy okres jak zauważyłeś.
Moim jedynym pobożnym życzeniem jest, abyś zapomniał na chwilę o swoim ego.
Bardzo zdziwiłeś mnie frazą, iż szkoda Ci lat pracy. Czyjej pracy? szkoda Ci pracy jaką włożył Epesi team, aby zaspokoić Twoją dupę? Czy może szkoda Twojej pracy na rzecz Twoich klientów? WIIIFM?! Nie mam czasu szukać rezultatów Twojej pracy dla Epesi, wolę się uczyć, żeby dla Epesi być bardziej użyteczna w przyszłości. Gdybyś był szczególnie pomocny temu community, o czym tak piszesz, to Twój nick byłby mi bardziej znany, tak jak np Georgiego. A tymczasem “Czy dać sobie spokój, czy jeszcze nie wyrzucać frameworka” - brzmi bardzo pesymistycznie. Najwyraźniej już podjąłeś decyzję, ale zostało jeszcze nastawić resztę na nie, aby Twój wybór był poparty i uzasadniony.
Pokaż mi swoje oprogramowanie open source i swój wysiłek, aby dorównać wymaganiom. Wtedy Twoje pretensje byłyby zrozumiałe i uzasadnione.
Firma powstaje z niezłego dołka i zajmuje to dużo czasu. Nie musisz być cierpliwy, przepisz swoje moduły na laravela. Wydaje mi się, ze my poradzimy sobie bez Twojego zaangażowania w projekt. Dziękujemy za rady.